Trwają prace związane z renowacją murów wewnątrz świeckiego zamku. Po majówce ekipa budowlana, pod nadzorem archeologów, zajmie się też dziedzińcem oraz wałem prowadzącym do warowni.
To drugi etap przebudowy zamku w Świeciu. Podobnie jak w przypadku pierwszego, odpowiada za niego bydgoska firma Kontbud.
– Obecnie czyszczone są ściany refektarza i kaplicy i uzupełniane spoiny. Tynkujemy też ścianę oddzielającą kaplicę od refektarza – wyjaśnia Sebastian Pilch, kierownik robót na zamku. – Niebawem zaczniemy też przygotowywać posadzkę w kaplicy.
Pojawią się na niej płytki. Będą jednak zupełnie inne od tych w piwnicach. Mają być wykonane na zamówienie, według wzorca ze świeckiego zamku.
– Podczas prac archeologicznych znaleziono w studni spory fragment płytki – tłumaczy Sebastian Pilch. – Na jej podstawie odtworzyliśmy historyczne płytki z zamku.
Po długim majowym weekendzie mają rozpocząć się prace na dziedzińcu oraz na wale prowadzącym do zamku. Chodzi o brukowany fragment do kempingu. W tym czasie wał zostanie całkowicie wyłączony z użytkowania.
– Sądzę, że z ograniczeniami trzeba będzie się liczyć do sierpnia – mówi kierownik prac.
W czasie remontu dziedzińca zostanie odtworzona linia wskazująca obrys pozostałych skrzydeł zamku. Dzięki temu łatwiej będzie sobie też wyobrazić, jak wyglądał dziedziniec w średniowieczu. W wyznaczeniu wspomnianych linii mają pomóc archeolodzy.
Zakończenia drugiego etapu przebudowy zamku należy się spodziewać jesienią tego roku.